Turniej WTA 500 w Stuttgarcie oficjalnie inauguruje sezon na europejskiej mączce. Już na starcie czeka nas niezwykle prestiżowa impreza, której sponsorem tytularnym jest marka Porsche. Jak co roku, najlepsza tenisistka zmagań otrzyma w nagrodę samochód. Ostatnie dwie edycje wygrywała Iga Świątek. W obu finałach pokonywała Arynę Sabalenkę bez straty seta. Polka jest jak dotąd niepokonana w tej niemieckiej lokalizacji. Raszynianka niejednokrotnie przyznawała, że bardzo lubi grać w tym turnieju.
22-latka udała się do Stuttgartu prosto ze szwajcarskiego Biel, gdzie reprezentantki Polski toczyły walkę o prawo startu w turnieju finałowym o Puchar Billie Jean King po raz trzeci z rzędu. Nasze tenisistki pokonały zawodniczki gospodarzy 4-0, a dwa niezwykle cenne punkty dla polskiej drużyny zdobyła liderka rankingu WTA. Dzięki występowi w Szwajcarii zagwarantowała sobie także kwalifikację olimpijską.
Teraz Świątek rozpocznie okres gry na mączce, którego ewidentnie nie mogła się doczekać. Wszystko dlatego, że Iga zdominowała rozgrywki na tej nawierzchni w ostatnich sezonach. Zaraz po zakończeniu spotkania ze Szwajcarią nasza zawodniczka opublikowała wymowny komunikat w swoich mediach społecznościowych, który jasno sugeruje, że jest podekscytowana na najbliższe tygodnie zmagań na kortach ziemnych.