Iga Świątek zmieszała się po wścibskim pytaniu fana podczas konferencji. Rozbrajająca odpowiedź tenisistki!

Iga Świątek (21 l.) z całą pewnością może stwierdzić, że ostatnie tygodnie należą do niej! W sobotę, 4 czerwca, młodziutka tenisistka po raz kolejny udowodniła, że jest absolutną czempionką i wygrała Roland Garros, stając się również pierwszą Polką, która zaszła tak daleko! Nieodłączną częścią sportowych rozgrywek są konferencje prasowe, które nie zawsze idą po myśli sportowców. Na ostatniej Iga musiała odpowiedzieć na dość osobiste pytanie…

Iga Świątek od wielu tygodni napawa Polaków ogromną dumą! Polka wygrała 35 meczów z rzędu, a na turnieju wielkoszlemowym na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu tylko udowodniła, że jest najlepsza! Polka zwyciężyła w pojedynku z Amerykanką Coco Gauff 6:1 i 6:3.

Iga Świątek została “pierwszą rakietą świata”

Tenisistka dzięki niezwykłej wytrwałości i ciężkiej pracy stała się “pierwszą rakietą świata”. Teraz Iga wróciła do Polski i pojawiła się na spotkaniu z fanami. Światek wzięła udział w konferencji prasowej dotyczącej programu “Dobra Drużyna PZU”.

Zgromadzeni zadawali pytania związane ze sportem. Nie zabrakło również tych dotyczących zwycięstw, najbliższych planów i tego, jak Iga zamierza odpoczywać w najbliższym czasie. Nie dało się jednak przeoczyć pytań, które na konferencji chyba nie powinny paść.
Jeszcze tuż po spotkaniu w Paryżu, jeden z dziennikarzy postanowił zapytać Świątek, czy poza kortem, kiedy idzie na imprezę się maluje. Iga odpowiedziała wówczas z rozbrajającą szczerością, że “nie maluje się, bo chyba nie musi”.

Fan wprawił Igę w zakłopotanie…

Jak widać, nie wszyscy wyciągnęli lekcje z tego spotkania i nie zauważyli, że tenisistka woli rozmawiać na tematy związane ze sportem, niż na te – ściśle dotyczące jej życia prywatnego. W Lublinie jeden z rozmówców poszedł o krok dalej…